Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Traktat moralny. Traktat poetycki.
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1947
kolędą.
815
Jako buczały basy, buczeć będą.

Skręciłem tytoń, bibułkę śliniłem,
Potem zapałka w małym domku dłoni.
Czemu nie hubka? Czemu nie krzesiwo?
Wiał wiatr. Siedziałem na miedzy w południe
820
Myśląc i myśląc, a przy mnie kartofle.


IV. Natura

Ogród natury otwiera się.
Trawa na progu zielenieje.
Migdałowe drzewo zakwita.

Sint mihi Dei Acherontis propitii!
825
Valeat numen triplex Jehovae!
Ignis, aeris, aquae, terrae spiritus,
Salvete! - mówi gość w dom.

Ariel, choć mieszka w pałacu jabłoni,
Nie zjawia się wibrując skrzydłem osy.
830
I Mefistofel, w przebraniu opata
Dominikanów albo Franciszkanów,
Nie stąpnie z krzaku morwy na pentagram
Wyryty laską
kolędą. <br> 815<br>Jako buczały basy, buczeć będą. <br><br>Skręciłem tytoń, bibułkę śliniłem, <br>Potem zapałka w małym domku dłoni. <br>Czemu nie hubka? Czemu nie krzesiwo? <br>Wiał wiatr. Siedziałem na miedzy w południe <br> 820<br>Myśląc i myśląc, a przy mnie kartofle. <br><br><br>IV. &lt;tit&gt;Natura&lt;/&gt; <br><br>Ogród natury otwiera się. <br>Trawa na progu zielenieje. <br>Migdałowe drzewo zakwita. <br><br>Sint mihi Dei Acherontis propitii! <br> 825<br>Valeat numen triplex Jehovae! <br>Ignis, aeris, aquae, terrae spiritus, <br>Salvete! - mówi gość w dom. <br><br>Ariel, choć mieszka w pałacu jabłoni, <br>Nie zjawia się wibrując skrzydłem osy. <br> 830<br>I Mefistofel, w przebraniu opata <br>Dominikanów albo Franciszkanów, <br>Nie stąpnie z krzaku morwy na pentagram <br>Wyryty laską
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego