minutach zebrani opuścili salę obrad. - Podjęliśmy decyzję, że nie jedziemy na mecz do Wrocławia, bo nie uzyskaliśmy tego, czego chcieliśmy - powiedział nam jeden z piłkarzy. - Prezes uczciwie powiedział, że nie ma tych pieniędzy, ponieważ z przelewem funduszy zalega sponsor, KGHM Polska Miedź - dodał inny. - Ale nas nie interesuje kto ile zalega klubowi. Zwłaszcza, że wbrew temu, co prezes mówił wcześniej dziennikarzom, nie ma gwarancji, że ten dług zostanie uregulowany do rozpoczęcia rundy wiosennej. Nie zapominajmy, że w poniedziałek jest dzień naszej wypłaty i podobno nie ma też gwarancji, że otrzymamy pieniądze. Stąd nasza decyzja, pod którą podpisali się wszyscy gracze. Na