Typ tekstu: Książka
Autor: Ławrynowicz Marek
Tytuł: Diabeł na dzwonnicy
Rok: 1998
starym walizkowym gramofonie z korbką wirowała płyta z walcem Fale Dunaju. Wokoło piętrzyły się płyty z innymi wiedeńskimi walcami, polskimi przedwojennymi przebojami w wykonaniu Fogga, Faliszewskiego i chóru Dana, niemieckimi marszami i czeskimi polkami. Wirowano, krzyczano, całowano się, pito. Nawet cnotliwa Frau Gebauer puściła się w tany, zapominając o swej żałobie. Tańczyli milicjanci i poeci, a największą sławę zdobył Wacuk, który słysząc dziarskie dźwięki niemieckiego Paradenmarscha, puścił się w zaciekłe prysiudy, wymachiwał wściekle nogami, klaskał w dłonie i mrugał do Frau Gebauer tak nieprzyzwoicie, że pewnie wyniknąłby z tego skandal, gdyby nie Sutowicz, który przy pomocy Kowalskiego znów wdrapał się na
starym walizkowym gramofonie z korbką wirowała płyta z walcem Fale Dunaju. Wokoło piętrzyły się płyty z innymi wiedeńskimi walcami, polskimi przedwojennymi przebojami w wykonaniu Fogga, Faliszewskiego i chóru Dana, niemieckimi marszami i czeskimi polkami. Wirowano, krzyczano, całowano się, pito. Nawet cnotliwa Frau Gebauer puściła się w tany, zapominając o swej żałobie. Tańczyli milicjanci i poeci, a największą sławę zdobył Wacuk, który słysząc dziarskie dźwięki niemieckiego Paradenmarscha, puścił się w zaciekłe prysiudy, wymachiwał wściekle nogami, klaskał w dłonie i mrugał do Frau Gebauer tak nieprzyzwoicie, że pewnie wyniknąłby z tego skandal, gdyby nie Sutowicz, który przy pomocy Kowalskiego znów wdrapał się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego