Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
ogniu wystrzeliwanych setek różnego kalibru pocisków, wybuchach bomb i zdradzieckich min. w niebo biją słupy dymu z płonących czołgów i transporterów opancerzonych. Niektóre rozpełzają się po ziemi, wiatr szarpie nimi i ściele wzdłuż pojedynczych drzew, kęp krzewów i lasów, zakrywając wszystko, co na ziemi. Przez ten welon mgły i dymu załoga stara się rozpoznać sytuację leżących naprzeciw siebie wojsk gdy nagle zachodzi jakaś zmiana: linie wojsk zupełnie niezrozumiale mieszają się ze sobą w jakimś śmiertelnym boju spotkaniowym. Chyba ze trzy kilometry z tyłu, w rzadkich chaszczach, rozlokowała się artyleria. z paszcz skrzętnie ukrytych w zieleni drzew dział co jakiś czas wydobywa
ogniu wystrzeliwanych setek różnego kalibru pocisków, wybuchach bomb i zdradzieckich min. w niebo biją słupy dymu z płonących czołgów i transporterów opancerzonych. Niektóre rozpełzają się po ziemi, wiatr szarpie nimi i ściele wzdłuż pojedynczych drzew, kęp krzewów i lasów, zakrywając wszystko, co na ziemi. Przez ten welon mgły i dymu załoga stara się rozpoznać sytuację leżących naprzeciw siebie wojsk gdy nagle zachodzi jakaś zmiana: linie wojsk zupełnie niezrozumiale mieszają się ze sobą w jakimś śmiertelnym boju spotkaniowym. Chyba ze trzy kilometry z tyłu, w rzadkich chaszczach, rozlokowała się artyleria. z paszcz skrzętnie ukrytych w zieleni drzew dział co jakiś czas wydobywa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego