Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
operacji lekarze urolodzy znajdowali się pod wpływem alkoholu. Doktor Ryszard Karakiewicz, ordynator Oddziału Urologii Szpitala Miejskiego w Gdańsku-Zaspie, nieopatrznie ów przeciek potwierdził. Zrelacjonował przebieg operacji tudzież opowiedział o tym, jak dwa dni po operacji przestrzegał na swoim oddziale młodszych kolegów-asystentów przed konsekwencjami picia podczas dyżurów. Teraz zdaje się żałować swej szczerości, która - tego nie kryje - w środowisku lekarskim została odebrana raczej negatywnie. - Mam 60 lat i jestem przed poważnym zakrętem życiowym, przed konkursem, który rozstrzygnie, czy będę dalej ordynatorem. Jeśli przegram, to w szpitalu nie będzie dla mnie miejsca - tłumaczy swoją powściągliwość i odsyła do gdyńskiego szpitala, do dyżurnych
operacji lekarze urolodzy znajdowali się pod wpływem alkoholu. Doktor Ryszard Karakiewicz, ordynator Oddziału Urologii Szpitala Miejskiego w Gdańsku-Zaspie, nieopatrznie ów przeciek potwierdził. Zrelacjonował przebieg operacji tudzież opowiedział o tym, jak dwa dni po operacji przestrzegał na swoim oddziale młodszych kolegów-asystentów przed konsekwencjami picia podczas dyżurów. Teraz zdaje się żałować swej szczerości, która - tego nie kryje - w środowisku lekarskim została odebrana raczej negatywnie. - Mam 60 lat i jestem przed poważnym zakrętem życiowym, przed konkursem, który rozstrzygnie, czy będę dalej ordynatorem. Jeśli przegram, to w szpitalu nie będzie dla mnie miejsca - tłumaczy swoją powściągliwość i odsyła do gdyńskiego szpitala, do dyżurnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego