Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Arsenał Gorzowski
Nr: 6
Miejsce wydania: Gorzów Wielkopolski
Rok: 1998
Nigdy nie zamierzał porzucać Myśliborza. Wiedział, że tu wróci, a jednak - jak powiedział Gabrieli Balerzakowej w wywiadzie dla "Ziemi Gorzowskiej":
- Decyzja powrotu okazała się jednak pułapką, bo oferując izolację, jednocześnie odcina od wszystkich dobrych stron środowiskowego współdziałania. Nie zdawałem sobie z tego w pełni sprawy wracając do Myśliborza, ale nie żałuję tamtej decyzji.
Od kilku lat życie Janusza Moraczewskiego biegnie dwutorowo, choć w tym samym miejscu, czyli w kaplicy św. Gertrudy. Kaplica ta już dawno przerobiona została na pracownię plastyczną. Na dole rozstawiono duże stoły, przy których zasiadają dzieci przychodzące tu po naukę. W kilku grupach przychodzi do Janusza Moraczewskiego na
Nigdy nie zamierzał porzucać Myśliborza. Wiedział, że tu wróci, a jednak - jak powiedział Gabrieli Balerzakowej w wywiadzie dla "Ziemi Gorzowskiej":<br>&lt;q&gt;- Decyzja powrotu okazała się jednak pułapką, bo oferując izolację, jednocześnie odcina od wszystkich dobrych stron środowiskowego współdziałania. Nie zdawałem sobie z tego w pełni sprawy wracając do Myśliborza, ale nie żałuję tamtej decyzji.&lt;/&gt;<br>Od kilku lat życie Janusza Moraczewskiego biegnie dwutorowo, choć w tym samym miejscu, czyli w kaplicy św. Gertrudy. Kaplica ta już dawno przerobiona została na pracownię plastyczną. Na dole rozstawiono duże stoły, przy których zasiadają dzieci przychodzące tu po naukę. W kilku grupach przychodzi do Janusza Moraczewskiego na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego