kasetę wideo, przedstawiającą dwóch dwudziestokilkuletnich zamachowców.<br>- Walka z terrorem będzie kontynuowana z całą mocą - zapowiedział wczoraj izraelski premier &lt;name type="person"&gt;Ariel Szaron&lt;/&gt;. Ataki potępiły również władze &lt;name type="place"&gt;Autonomii Palestyńskiej&lt;/&gt;. - Palestyński rząd kolejny raz powtarza, że podobne akcje nie służą naszym narodowym interesom, należy je natychmiast wstrzymać - powiedział premier &lt;name type="person"&gt;Ahmed Korei&lt;/&gt;. - &lt;name type="place"&gt;Autonomia&lt;/&gt; potępia każdy zamach, którego ofiarą padają cywile, bez względu na to, czy są to Palestyńczycy, czy Izraelczycy - dodał &lt;name type="person"&gt;Saeb Erekat&lt;/&gt;, jeden z palestyńskich ministrów.<br>Innego zdania było ok. 20 tysięcy Palestyńczyków, którzy wyszli wczoraj na ulice &lt;name type="place"&gt;Gazy&lt;/&gt;, by świętować powodzenie akcji. - Zemsta jest tak słodka - wołali aktywiści &lt;name type="org"&gt;Hamasu&lt;/&gt;.<br>Wczorajszych zamachów dokonano w dniu