Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
stary płot, aż w końcu Jej asystent, Piotr Fronczewski, przeprowadził ze mną poważną rozmowę, w której dał mi do zrozumienia, że przesadzam.
Zapytała pewnego dnia, co chcielibyśmy zagrać na egzaminie. Oczekiwała propozycji scen, nad którymi chcemy pracować. Natychmiast zgłosiłam "Pigmaliona", scenę, w której Eliza rzuca kapciami w Higginsa. Pani Profesor zamarła. Eliza w "Pigmalionie" i Elwira w "Mężu i żonie" były Jej największymi rolami, grała je zachwycająco. W jej oczach moja bezczelność nie miała granic. Eliza - uosobienie wdzięku, kobiecości i... ja. Powiedziała: - Jak chcesz, ale nawet najzdolniejsza i najładniejsza studentka, jaką znałam w tej szkole, Ewa Wiśniewska, miała problem z tą
stary płot, aż w końcu Jej asystent, Piotr Fronczewski, przeprowadził ze mną poważną rozmowę, w której dał mi do zrozumienia, że przesadzam.<br>Zapytała pewnego dnia, co chcielibyśmy zagrać na egzaminie. Oczekiwała propozycji scen, nad którymi chcemy pracować. Natychmiast zgłosiłam "Pigmaliona", scenę, w której Eliza rzuca kapciami w Higginsa. Pani Profesor zamarła. Eliza w "Pigmalionie" i Elwira w "Mężu i żonie" były Jej największymi rolami, grała je zachwycająco. W jej oczach moja bezczelność nie miała granic. Eliza - uosobienie wdzięku, kobiecości i... ja. Powiedziała: - Jak chcesz, ale nawet najzdolniejsza i najładniejsza studentka, jaką znałam w tej szkole, Ewa Wiśniewska, miała problem z tą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego