ją i stanęła przed lustrem. Oto<br>- jej ciemne włosy były ucięte wysoko nad karkiem, po czym prostą linią rozbiegały się w obie strony, w kierunku podbródka, <br>- usta, potarte czarną szminką, były teraz rozchylone, gdyż trochę bała się, co będzie, gdy pokaże się w Palae, <br>- suknia była na plecach zapinana na zamek błyskawiczny. Z przodu była nieco wycięta, ukazując szyję Lone. Światło z niesłychaną szybkością zsuwało się w dół po powierzchni jedwabiu, jakby nie mogło doczekać się spotkania z czarnymi pantoflami na ciężkich koturnach. Rękawy były obcisłe, długie aż po przeguby: na lewym nosiła srebrną bransoletę, na prawym - mały, czarny zegarek, kupiony u