przyjaźnią?! <br><br>I jeżeli w dodatku to jest taka zupełnie mała "burżuazja" <br>i taka jakaś wygląda opuszczona, mimo swoich powiewnych <br>sukienek i kokard, i patrzy na ciebie takimi oczyma jak Zośka, <br>i płacze nocami z tęsknoty za matką, i czeka na <br>nią jak Adela na Felka?!... <br><br>W głowie Adeli zapanował zupełny zamęt. <br><br>O przyjaźni między nią a Krysią nie mogło <br>być oczywiście mowy! Ale - dlaczego miałaby jej <br>unikać? Zna się z taką Anielcią, zna się z Kazią, <br>Jadwisią, a nawet Mańką (chociaż Mańka, córka <br>sklepikarki, to właściwie także "burżuazja"!), <br>więc dlaczego nie miałaby właśnie z Krysią! <br><br><br>Oczywiście, pchać się to ona do