Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
odpadał całymi płatami. A te dziwaczne reflektory z przodu wozu, wybałuszone jak oczy jakiegoś robaka! Wuj zbudował potworka na kołach, coś, co podobne było do dziwacznego owada z zadartym kuprem. Czy miałem każdemu wyjaśniać, że ten zadarty kuper jest potrzebny do tego, aby mój wehikuł mógł pływać po wodzie?
- Nie zamieniłbym go na swoją jawę - stwierdził głośno jeden z motocyklistów. - Chyba żeby mi pan dopłacił ze dwadzieścia tysięcy - zwrócił się do mnie.
- Czy mógłby pan pokazać jego silnik? - zaproponował drugi z motocyklistów.
Już miałem zamiar spełnić to życzenie. Wiedziałem, że wybałuszą oczy, zobaczywszy lśniący czystością potężny silnik ferrari 410 super amerika
odpadał całymi płatami. A te dziwaczne reflektory z przodu wozu, wybałuszone jak oczy jakiegoś robaka! Wuj zbudował potworka na kołach, coś, co podobne było do dziwacznego owada z zadartym kuprem. Czy miałem każdemu wyjaśniać, że ten zadarty kuper jest potrzebny do tego, aby mój wehikuł mógł pływać po wodzie?<br>- Nie zamieniłbym go na swoją jawę - stwierdził głośno jeden z motocyklistów. - Chyba żeby mi pan dopłacił ze dwadzieścia tysięcy - zwrócił się do mnie.<br>- Czy mógłby pan pokazać jego silnik? - zaproponował drugi z motocyklistów.<br>Już miałem zamiar spełnić to życzenie. Wiedziałem, że wybałuszą oczy, zobaczywszy lśniący czystością potężny silnik ferrari 410 super amerika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego