Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
właśnie jego pięć minut. Owa słynna akcja, kiedy łapie się wysokiego rangą trepa i rzuca na glebę za to, że znajduje się w niewłaściwym czasie i w niewłaściwym miejscu. Później dostaje się za to kilka dni urlopu. Właśnie teraz trafiła mu się taka okazja, właśnie teraz mógł się wykazać! Nie zamierzał jej zmarnować! O nie!
- Nie rozpoznałem! Położyć się na ziemi i ręce za głowę! Poczekamy na nadejście zmiany! - wydał komendy ze zdumiewającym zdecydowaniem.
- Bardzo dobre, regulaminowe zachowanie! - pochwalił go pułkownik. - Ale muszę iść w krzaki!
- Na ziemię! - warknął wartownik. Szulim widząc, że nic nie wskóra, podciągnął spodnie i położył się
właśnie jego pięć minut. Owa słynna akcja, kiedy łapie się wysokiego rangą trepa i rzuca na glebę za to, że znajduje się w niewłaściwym czasie i w niewłaściwym miejscu. Później dostaje się za to kilka dni urlopu. Właśnie teraz trafiła mu się taka okazja, właśnie teraz mógł się wykazać! Nie zamierzał jej zmarnować! O nie!<br>- Nie rozpoznałem! Położyć się na ziemi i ręce za głowę! Poczekamy na nadejście zmiany! - wydał komendy ze zdumiewającym zdecydowaniem. <br>- Bardzo dobre, regulaminowe zachowanie! - pochwalił go pułkownik. - Ale muszę iść w krzaki! <br>- Na ziemię! - warknął wartownik. Szulim widząc, że nic nie wskóra, podciągnął spodnie i położył się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego