Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jak miałam przeczuć, że coś jest nie tak?
Minęło sześć lat, role się odwróciły. Kiedy zdałam sobie sprawę, że teraz ja przestałam kochać kogoś, kto nadal mnie kocha, że to ja teraz złamię komuś serce, moją pierwszą reakcją było lodowate przerażenie, które usadowiło się na dnie mojego żołądka i nie zamierzało się stamtąd ruszyć. I tkwiło tam przez trzy miesiące, podczas gdy ja myślałam: „Nie mogę tego zrobić. Nie mogę postąpić tak, jak postąpiono wobec mnie. Ja przecież wiem najlepiej, jak to boli".

Zmiana ról

Nie mogłam uwierzyć, że to ja miałam stać się tą, która zada ból. I dziś już
jak miałam przeczuć, że coś jest nie tak?<br>Minęło sześć lat, role się odwróciły. Kiedy zdałam sobie sprawę, że teraz ja przestałam kochać kogoś, kto nadal mnie kocha, że to ja teraz złamię komuś serce, moją pierwszą reakcją było lodowate przerażenie, które usadowiło się na dnie mojego żołądka i nie zamierzało się stamtąd ruszyć. I tkwiło tam przez trzy miesiące, podczas gdy ja myślałam: &#132;Nie mogę tego zrobić. Nie mogę postąpić tak, jak postąpiono wobec mnie. Ja przecież wiem najlepiej, jak to boli".<br><br>&lt;tit&gt;Zmiana ról&lt;/&gt;<br><br>Nie mogłam uwierzyć, że to ja miałam stać się tą, która zada ból. I dziś już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego