Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
misteryjnego mycia naczyń; zostałem z Robertem sam i wtedy on rzekł "telefon i suwak logarytmiczny", myślałem, że programuje Lolę na następny happening, ale to nie było programowanie, tylko początek krótkiej relacji; okazało się, że Tęgopytek czeka na Wandę, która zatelefonowała wczoraj do niego mówiąc, iż jej mąż zapomniał wśród ogólnego zamieszania suwaka logarytmicznego i że dziś wieczorem ona osobiście zgłosi się po ten przyrząd. Nie mogłem w tamtej chwili pomyśleć bez uznania o intuicji inżyniera Henryka Wiatora, który zaczął się zastanawiać, w jaki sposób Robert może pozwolić sobie na telefon, gdy tylko Wanda odeszła, by zatelefonować do przyjaciółki, matki bliźniąt. Zabrawszy
misteryjnego mycia naczyń; zostałem z Robertem sam i wtedy on rzekł "telefon i suwak logarytmiczny", myślałem, że programuje Lolę na następny happening, ale to nie było programowanie, tylko początek krótkiej relacji; okazało się, że Tęgopytek czeka na Wandę, która zatelefonowała wczoraj do niego mówiąc, iż jej mąż zapomniał wśród ogólnego zamieszania suwaka logarytmicznego i że dziś wieczorem ona osobiście zgłosi się po ten przyrząd. Nie mogłem w tamtej chwili pomyśleć bez uznania o intuicji inżyniera Henryka Wiatora, który zaczął się zastanawiać, w jaki sposób Robert może pozwolić sobie na telefon, gdy tylko Wanda odeszła, by zatelefonować do przyjaciółki, matki bliźniąt. Zabrawszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego