w <orig>kimę</>. Sedno sprawy - przytakuje 18-letni Bartek z Warszawy, od pół roku stały bywalec takich imprez. Czym ten upragniony stan osiągnąć? Byle czym, byle szybciej. - Przed ostatnią osiemnastką spotkałem się najpierw z trzema kolegami, szybciutko rozpiliśmy Smirnoffa 0,7 i już mogliśmy ruszyć. Impreza była w domu. Po przyjściu zamknąłem się z kolegą w pokoju i strzeliliśmy we dwóch 0,5 Lodowej. A potem sobie spokojniutko wypiłem trzy Tatry Mocne, no i byłem w stanie wesołym - relacjonuje Bartek.<br><br>- Bardzo modne na osiemnastkach są teraz gotowe drinki, np. Breezer, Smirnoff Ice - mówi Małgorzata Szydlik, menedżerka trójmiejskiego klubu Piękni, Młodzi, Bogaci, gdzie na