Nie muzykalność, ale muzyczność właśnie, umuzycznienie. Chłopiec, czy dziewczyna z zadatkami na wirtuoza, jak Serioża, zdarzają się przecież i w polskiej rodzinie, ale tak przesycona muzyką atmosfera, takie przenikanie jej w zakamarki codziennego życia, takie spotykanie się w muzyce, przebywanie w niej, przedłużanie o muzykę nastroju chwili, rozmowy, zabawy i zamyślenia - to istnieje chyba tylko w rodzinach rosyjskich. Podstawową formą tej muzyki jest śpiew. Chóralny i wielogłosowy. U Butieniewów niezwykle uzdolniony muzycznie był właściwie tylko Serioża, choć Misza potrafił "wygwizdać" bezbłędnie fugę Bacha, a Kostia, kiedy zdarzało mu się (zwłaszcza po paru kieliszkach) śpiewać pięknym, głębokim basem, akompaniował sobie nieźle na