nie tylko nad przyczynami tragicznych zbrodni i cywilizacyjnego regresu naszego życia społecznego, ale też dokonać reorientacji praktycznych w odnalezieniu i poszanowaniu tych wartości, które będą skałą, a nie piaskiem dla budowania naszego domu ojczystego. Jeśli chcemy wejść do Europy jako naród cywilizowany, musimy zrezygnować z iluzji zbudowania tego domu na zanegowaniu wiecznych wartości ludzkich, które swe źródło mają w Bogu, które zobowiązują nie tylko wtedy, kiedy nad głową wisi pałka policyjna, ale we wnętrzu człowieka, w jego prawym sumieniu. Europa i Polska miały swój czas twórczego budowania wtedy, gdy poważnie przyjmowały słowa Chrystusa. <q>"Każdego więc, kto tych słów moich słucha i