to pojemny wskaźnik dobrobytu uwzględniający nie tylko średnie spożycie, ale również podział dóbr i degradację środowiska. Do obliczeń bierze się zużycie zasobów nieodnawialnych, straty gospodarstw rolnych na skutek erozji i urbanizacji, straty na terenach nawadnianych oraz koszty zanieczyszczenia powietrza. Uwzględnione są też "długoterminowe szkody ekologiczne", takie jak globalne ocieplenie czy zanikanie warstwy ozonowej.<br><br>Zastosowanie tego wskaźnika w Stanach Zjednoczonych wykazało, że powoli wzrastał on do 1976 r., po czym zaczynał się spadek do 1988 r. Jest charakterystyczne, że w tym samym czasie wskaźnik GNP wykazywał niezmienną szybką tendencję wzrostową.<br><br>&lt;tit&gt;Ekologia a polityka&lt;/&gt;<br><br>Obowiązujący obecnie w świecie system demokracji parlamentarnej nie sprzyja