wciąż mnie trącał, coś mamrotał, coś mruczał, ale nie mogłem pojąć, czego chce.<br>Wreszcie pokazał palcem jabłko, a potem swoje bezzębne dziąsła.<br>Obnażył je tak, abym nie miał wątpliwości, że stracił wszystkie zęby do najmniejszego pieńka.<br>Starość starością, lecz nie da się ukryć, że mu w tym pomogli.<br>Historia niechaj zapamięta: książę stracił tylko dwa zęby, a Dziadek wszystkie!<br>Oto miara postępu w dziejach.<br>Jabłko trzeba by mu utrzeć.<br>Ale skąd wezmę tarkę?<br>Choćby nóż, tobym posiekał na drobne kawałeczki.<br>- Panowie, nie ma kto noża?<br>- Skąd żeś się urwał, że pytasz o takie rzeczy? - zagadnął brysio z obstawy.<br>- Potrzebny mi nóż