Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Znam jego główną odpowiedź. Jesteśmy "wrzuceni" w świat, "upadliśmy" tam, gdzie jesteśmy, ale "projektujemy" naszą przyszłość tak, żeby stać się kimś więcej. To opis tak ogólny, że nie wiadomo, czy jest prawdziwy, czy fałszywy. Ma jednak swoisty urok. Czuję się pod nim jak róża. Ktoś mnie wrzucił do ogrodu, tu zapuszczam korzenie i rosnę w stronę słońca. Czy to nie jest piękny obraz?


magda@nous.czyli.umysł

Bardzo piękny. Ale nie o to chodzi w filozofii Heideggera. Zawsze w niej nie chodzi o to, o co wydaje się, że w niej chodzi. Mogę się zgodzić, że w oczach Heideggera bardziej jesteś podobna
Znam jego główną odpowiedź. Jesteśmy "wrzuceni" w świat, "upadliśmy" tam, gdzie jesteśmy, ale "projektujemy" naszą przyszłość tak, żeby stać się kimś więcej. To opis tak ogólny, że nie wiadomo, czy jest prawdziwy, czy fałszywy. Ma jednak swoisty urok. Czuję się pod nim jak róża. Ktoś mnie wrzucił do ogrodu, tu zapuszczam korzenie i rosnę w stronę słońca. Czy to nie jest piękny obraz?&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>magda@nous.czyli.umysł<br><br>Bardzo piękny. Ale nie o to chodzi w filozofii Heideggera. Zawsze w niej nie chodzi o to, o co wydaje się, że w niej chodzi. Mogę się zgodzić, że w oczach Heideggera bardziej jesteś podobna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego