Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.18 (41)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Fakt
Nr: 02.18 (41)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ci się szybko odzyskać swoich pieniędzy. Czeka cię wtedy sprawa w sądzie z powództwa cywilnego (prawnik weźmie przynajmniej 1000 zł) lub wykupienie specjalnego ubezpieczenia (wtedy za 200 złotych towarzystwo będzie cię reprezentować w sądzie).
...firmy budowlane
Skoro teraz jest za mało pieniędzy na generalne remonty, to po każdej zimie, będą zarabiać na łataniu dziur, zamiast zrobić swą pracę raz, a porządnie, korzystając ze sprawdzonych (ale droższych) metod. Naprawienie, a raczej załatanie, kilometra drogi kosztuje około 100 tysięcy zł. Płacą i będą płacić za to m.in. samorządy. Skąd wezmą pieniądze? Oczywiście z naszych podatków.
Andrzej Grzegorczyk (29 l.)
"Nasze drogi to
...firmy budowlane
Skoro teraz jest za mało pieniędzy na generalne remonty, to po każdej zimie, będą zarabiać na łataniu dziur, zamiast zrobić swą pracę raz, a porządnie, korzystając ze sprawdzonych (ale droższych) metod. Naprawienie, a raczej załatanie, kilometra drogi kosztuje około 100 tysięcy zł. Płacą i będą płacić za to m.in. samorządy. Skąd wezmą pieniądze? Oczywiście z naszych podatków.
Andrzej Grzegorczyk (29 l.)
"Nasze drogi to
ci się szybko odzyskać swoich pieniędzy. Czeka cię wtedy sprawa w sądzie z powództwa cywilnego (prawnik weźmie przynajmniej 1000 zł) lub wykupienie specjalnego ubezpieczenia (wtedy za 200 złotych towarzystwo będzie cię reprezentować w sądzie).<br><br><tit1>...firmy budowlane</><br>Skoro teraz jest za mało pieniędzy na generalne remonty, to po każdej zimie, będą zarabiać na łataniu dziur, zamiast zrobić swą pracę raz, a porządnie, korzystając ze sprawdzonych (ale droższych) metod. Naprawienie, a raczej załatanie, kilometra drogi kosztuje około 100 tysięcy zł. Płacą i będą płacić za to m.in. samorządy. Skąd wezmą pieniądze? Oczywiście z naszych podatków.<br><br>Andrzej Grzegorczyk (29 l.)<br><tit1>"Nasze drogi to
