Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
Stosunkowo łatwo więc - zwłaszcza po półwieczu trzymania Polaków z dala od krytycznego nurtu dyskusji w ekonomii światowej - wygenerować wiarę, że wystarczą same dobre chęci, jak w centralnym cytacie red.
Wolickiego z francuskiego utopijnego socjalisty Augusta Detoeuf.
Rzeczony p. Detoeuf, przywołany jako autorytet i recepta przez red.
Wolickiego, pisze z naiwną żarliwością: "Trzeba by lud miał do nas zaufanie.
Trzeba by wierzył, że mamy na względzie wyłącznie interes publiczny...".
Jest to niewątpliwie ideał, równie szlachetny, co nieosiągalny jako ogólna norma postępowania.
Jeszcze pół wieku temu naiwna wiara, że każdy funkcjonariusz publiczny ma wyłącznie na względzie interes publiczny, jest strażnikiem publicznych pieniędzy i
Stosunkowo łatwo więc - zwłaszcza po półwieczu trzymania Polaków z dala od krytycznego nurtu dyskusji w ekonomii światowej - wygenerować wiarę, że wystarczą same dobre chęci, jak w centralnym cytacie red.<br>Wolickiego z francuskiego utopijnego socjalisty Augusta Detoeuf.<br>Rzeczony p. Detoeuf, przywołany jako autorytet i recepta przez red.<br>Wolickiego, pisze z naiwną żarliwością: "Trzeba by lud miał do nas zaufanie.<br>Trzeba by wierzył, że mamy na względzie wyłącznie interes publiczny...".<br>Jest to niewątpliwie ideał, równie szlachetny, co nieosiągalny jako ogólna norma postępowania.<br>Jeszcze pół wieku temu naiwna wiara, że każdy funkcjonariusz publiczny ma wyłącznie na względzie interes publiczny, jest strażnikiem publicznych pieniędzy i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego