w panikę, robiły to już wiele razy, ba, cieszyły się nawet z niespodziewanej przerwy w zajęciach, radośnie i w podskokach wybiegały na rozświetlone słońcem podwórze.<br>Nagle wszyscy usłyszeli przenikliwe dźwięki, bardzo podobne do strzałów z broni palnej. Niektóre dzieci zaczęły się śmiać, uznały to za kolejny, po fałszywym alarmie pożarowym, żart nieznanego dowcipnisia. - <q><transl>"Gdy zobaczyłam upadające koleżanki, myślałam, że to wszystko zabawa"</></> - opowiadała 12-letnia Alisha - <q><transl>"Natalie i Paiga upadły, a z głowy Natalie zaczęła wydobywać się czerwona ciecz, która nie wyglądała na prawdziwą krew".</></> Podobne odczucia miały inne dzieci. Jedna z uczennic, pewna siebie blondynka, krzyczała: <q><transl>"Nie martwcie się, to