Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
nie
spostrzegając porozumiewawczych spojrzeń wymienianych przez ojca i
bosmana.
Tymczasem Wilmowski śmiał się w duchu z naiwności syna, który nawet
nie domyślił się, że ojciec przejrzał na wylot jego chłopięcą ambicję.
Orientował się doskonale, że Tomek nie ma pojęcia o polowaniu i
strzelaniu. Wyznaczenie mu funkcji "wielkiego łowczego wyprawy" było
żartem, który został potraktowany przez Tomka z całą powagą. Wilmowski
przypuszczał, że sztucznie okazywana przez syna obojętność rozwieje się
na widok wspaniałego sztucera. Ku jego zdumieniu Tomek sprytnie ukrył
swą obawę i wielkie zaciekawienie. Nie chcąc mu psuć przyjemności,
poprosił bosmana Nowickiego, aby w dyskretny sposób nauczył go
obchodzić się z
nie<br>spostrzegając porozumiewawczych spojrzeń wymienianych przez ojca i<br>bosmana.<br> Tymczasem Wilmowski śmiał się w duchu z naiwności syna, który nawet<br>nie domyślił się, że ojciec przejrzał na wylot jego chłopięcą ambicję.<br>Orientował się doskonale, że Tomek nie ma pojęcia o polowaniu i<br>strzelaniu. Wyznaczenie mu funkcji "wielkiego łowczego wyprawy" było<br>żartem, który został potraktowany przez Tomka z całą powagą. Wilmowski<br>przypuszczał, że sztucznie okazywana przez syna obojętność rozwieje się<br>na widok wspaniałego sztucera. Ku jego zdumieniu Tomek sprytnie ukrył<br>swą obawę i wielkie zaciekawienie. Nie chcąc mu psuć przyjemności,<br>poprosił bosmana Nowickiego, aby w dyskretny sposób nauczył go<br>obchodzić się z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego