Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
śmie to mówić?
PLEJTUS
Czy pani sama tego nie widzi?
MATKA
Może i widzę: pewne ożywienie, zmiana strojów... Ale pracuje i w ogóle małżeństwo miało na nią wpływ raczej dodatni.
PLEJTUS
Tak pani sądzi? Jest pani wielką optymistką, pani baronówno.
MATKA
Dosyć tych tytułów! Rozumie pan? Proszę ze mnie nie żartować! Boże! Ja nic nie widzę!
Pije
Och - wszystko mi się w głowie mąci. Pan poruszył moje najbardziej ukryte wątpliwości.
PLEJTUS
Ja pani powiem więcej: mnie mówiono na mieście, że syn pani - oczywiście dla celów ideowych - zmuszony był wejść w sfery zupełnie nieodpowiednie dla młodego męża i syna takiej matrony jak
śmie to mówić?<br> PLEJTUS<br>Czy pani sama tego nie widzi?<br> MATKA<br>Może i widzę: pewne ożywienie, zmiana strojów... Ale pracuje i w ogóle małżeństwo miało na nią wpływ raczej dodatni.<br> PLEJTUS<br>Tak pani sądzi? Jest pani wielką optymistką, pani baronówno.<br> MATKA<br>Dosyć tych tytułów! Rozumie pan? Proszę ze mnie nie żartować! Boże! Ja nic nie widzę!<br> Pije<br>Och - wszystko mi się w głowie mąci. Pan poruszył moje najbardziej ukryte wątpliwości.<br> PLEJTUS<br>Ja pani powiem więcej: mnie mówiono na mieście, że syn pani - oczywiście dla celów ideowych - zmuszony był wejść w sfery zupełnie nieodpowiednie dla młodego męża i syna takiej matrony jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego