Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna Śląska
Nr: 5/1
Miejsce wydania: Katowice
Rok: 1998
Orkiestry. Wśród nich byli i reporterzy "Trybuny Śląskiej". Przed południem dochodziło w centrum miasta do śmiesznych sytuacji: na wyludnionych ulicach więcej było osób z puszkami niż spacerowiczów. Stawali się oni obiektami polowań. - Już dwa razy dawałem, ale dam jeszcze raz. Wygląda na to, że ja jeden chodzę dzisiaj po mieście... - żartował starszy pan złapany przez wolontariuszy na ul. 11 Listopada.

 W godzinach popołudniowych udaliśmy się w okolice dworca PKP. - Myśmy już w tamtym roku dali - oświadczyła oczekująca na pociąg para. Chętne do pomocy Orkiestrze były za to spotkane przez nas dzieci przy ul. Mickiewicza. - Możemy coś wrzucić do puszki? A dostaniemy
Orkiestry. Wśród nich byli i reporterzy "Trybuny Śląskiej". Przed południem dochodziło w centrum miasta do śmiesznych sytuacji: na wyludnionych ulicach więcej było osób z puszkami niż spacerowiczów. Stawali się oni obiektami polowań. - Już dwa razy dawałem, ale dam jeszcze raz. Wygląda na to, że ja jeden chodzę dzisiaj po mieście... - żartował starszy pan złapany przez wolontariuszy na ul. 11 Listopada. <br><br> W godzinach popołudniowych udaliśmy się w okolice dworca PKP. - Myśmy już w tamtym roku dali - oświadczyła oczekująca na pociąg para. Chętne do pomocy Orkiestrze były za to spotkane przez nas dzieci przy ul. Mickiewicza. - Możemy coś wrzucić do puszki? A dostaniemy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego