nie dowiemy, jak, po co i dlaczego powstała.<br>Ale Przedmowa do Filiberta wcale nie po to została napisana, aby wyjaśnić genezę powieści! Raczej po to, aby postawić pod znakiem zapytania jej sens... a już zwłaszcza znaczenie przedmowy poprzedniej, pogodnej i optymistycznej. Bo któż się tam w istocie objawił? Czy tylko żartowniś i błazenek, który swe natchnione wywody przerywa nagle pytaniem: <q>"czy, zdaniem waszym, bery są lepsze od ananasówek? I czy lubicie pojadać je siedząc wygodnie w trzcinowych fotelach na werandzie, czy też wolicie oddawać się temu w cieniu drzewa (...)?"</> (F 84) W tym żartownisiu tkwi także teoretyk, pedagog, terapeuta! A może