Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
miastowe zupełnie nie myślą o chłopie. Im się wydaje, że chłopa przechytrzą, ale się przeliczą, bo chłop jakoś przeżyje, a miastowe będą ściany jeść - z groźnym błyskiem w oku oświadczył na koniec chłop. I zamilkł twardo, jakby zatrzaskiwał swoją pooraną twarz na zardzewiałą kłódkę.
I rzeczywiście to już nie są żarty. Chłopi zaczęli masowo bić świnie, bo uznali, że ich hodowla jest nieopłacalna. Można się więc spodziewać, że kiedy wkrótce głód zajrzy nam w oczy, to będzie miał spojrzenie mordowanej świni.
Jak rodzi się obojętność, a nawet niechęć do obrad okrągłego stołu, mogłem się przekonać osobiście, gdy ukradziono mi ponownie zapasowe
miastowe zupełnie nie myślą o chłopie. Im się wydaje, że chłopa przechytrzą, ale się przeliczą, bo chłop jakoś przeżyje, a miastowe będą ściany jeść - z groźnym błyskiem w oku oświadczył na koniec chłop. I zamilkł twardo, jakby zatrzaskiwał swoją pooraną twarz na zardzewiałą kłódkę.<br> I rzeczywiście to już nie są żarty. Chłopi zaczęli masowo bić świnie, bo uznali, że ich hodowla jest nieopłacalna. Można się więc spodziewać, że kiedy wkrótce głód zajrzy nam w oczy, to będzie miał spojrzenie mordowanej świni.<br> Jak rodzi się obojętność, a nawet niechęć do obrad okrągłego stołu, mogłem się przekonać osobiście, gdy ukradziono mi ponownie zapasowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego