o przetrwanie, nauczyli się wysoko cenić swoje życie. Najeżdżani nieustannie z północy i południa, wschodu i zachodu przez niezmiennie potężniejsze od nich imperia, nie mieli nigdy najmniejszych szans, by stawić im czoło w równej walce. Aby przeżyć, musieli walczyć sposobem, uciekać się do podstępów. Nie toczyli więc walnych bitew, ale zasadzali się w górskich wąwozach na pomniejsze, słabsze oddziały wroga lub tych, którzy w marszu nie nadążali za głównymi siłami. Nie starali się nawet zadać jednego, potężnego, zabójczego ciosu, ale nękali wroga, nie dając mu spokoju ani wytchnienia, razili go po tysiąckroć, aż wyczerpany i wykrwawiony odstępował.<br>Romantyczny europejski mit pełnej poświęcenia