Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Relaks i Kolekcjoner Polski
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1988
i wiceprezesem Związku Polskich Związków Sportowych.
Czytelnikowi pozostawiam osąd, co z tego programu zadomowiło się w kraju na stałe, co warto by konfrontować z tym, co istnieje i jakie sugestie wysunąć na przyszłość. Na dobrą sprawę nie podjęto tylko inicjatywy organizowania igrzysk olimpijskich w Warszawie.
W świetle tego dokumentu nie zaskakuje już brak - jak pisałem na wstępie - kompleksowej historii turystyki polskiej; kultury fizycznej zresztą także. Bo a nuż ktoś doszedłby np. do wniosku, że proporcja - osiem akademii wychowania fizycznego w Polsce i ani jednej akademii turystyki - nie służy należycie polskiemu społeczeństwu.
A swoją drogą - czy nie warto powspominać?
ZBIGNIEW MIKOŁAJCZAK




Szlakiem
i wiceprezesem Związku Polskich Związków Sportowych. <br>Czytelnikowi pozostawiam osąd, co z tego programu zadomowiło się w kraju na stałe, co warto by konfrontować z tym, co istnieje i jakie sugestie wysunąć na przyszłość. Na dobrą sprawę nie podjęto tylko inicjatywy organizowania igrzysk olimpijskich w Warszawie. <br>W świetle tego dokumentu nie zaskakuje już brak - jak pisałem na wstępie - kompleksowej &lt;unclear&gt;historii&lt;/&gt; turystyki polskiej; kultury fizycznej zresztą także. Bo a nuż ktoś doszedłby np. do wniosku, że proporcja - osiem akademii wychowania fizycznego w Polsce i ani jednej akademii turystyki - nie służy należycie polskiemu społeczeństwu. <br>A swoją drogą - czy nie warto powspominać? <br>&lt;au&gt;ZBIGNIEW MIKOŁAJCZAK&lt;/&gt; <br>&lt;page nr=4&gt;<br>&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Szlakiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego