drodze jest Sylwia Gruchała, która przyznaje, że jej akcje mocno podskoczyły po olimpiadzie w Sydney cztery lata temu, kiedy razem z koleżankami zdobyła drużynowe srebro. Dziś jej twarz jest powszechnie znana, chociaż, niestety, często ludzie w ogóle nie kojarzą jej ze sportem, lecz z telewizją, w której zdarzyło jej się zaśpiewać kolędy, czy licytować T-shirty. Ona i jej koleżanki mają sponsora, duży polski bank, i on do 2005 r. ma wyłączne prawa do ich wizerunku. Każda może mieć także jednego sponsora indywidualnego.<br><br>Agnieszka Rylik (przeciwieństwo ringowego <orig>babochłopa</>, w szkole wzorowa uczennica, absolwentka politologii) walczy od piętnastu lat, ale jej popularność