także zapominać, że wynagrodzenia robotników i pracowników umysłowych obciążone zostały szeregiem świadczeń, rzekomo dobrowolnych (na przykład na tak zwaną &lt;foreign lang="ger"&gt;Wintershilfswerk&lt;/&gt; - WHW, czyli pomoc zimową, która była prawdziwym przekleństwem dla wszystkich zatrudnionych), egzekwowanych za pomocą bardzo konkretnych gróźb w razie najmniejszych wahań. <br>Stopniowy wzrost zatrudnienia i produkcji dokonywał się przy jednoczesnym zastraszeniu i rozbiciu zorganizowanego ruchu robotniczego oraz pozbawieniu robotników jakichkolwiek możliwości obrony. Niemniej sam strach nie był jeszcze środkiem wystarczającym, jakkolwiek stał się od razu zjawiskiem nieodłącznie towarzyszącym polityce nowego rządu. Nie można zapominać, że jeszcze przed zaaranżowaniem wielkiej prowokacji z podpaleniem &lt;name type="org"&gt;Reichstagu&lt;/&gt; i aresztowaniem przywódców robotniczych bojówki SA i SS