Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
przeszłością, z widmami, cieniem siebie sprzed kilkudziesięciu lat. Ja z Alosiem dogaduję się lepiej niż z nimi, on jest teraz bliżej, przestał być taki niecierpliwy, rozkojarzony, ciągle siedzi w jednym miejscu, nie muszę go szukać po całym domu, słucha, wyobraź sobie, słucha tak, jakbym to ja do niego przemawiała z zaświatów, mogę go dotknąć, taki jest jak dawniej.
Zofia umierała i jeździła do Jerzego, tego, co nic nigdy nie miał, odwiedzała go, kiedy tylko była w stanie wstać z łóżka i niepostrzeżenie, mimo ciągłego tłoku w domu, wymknąć się na przystanek. Dopiero po kilku dniach ustawiała się kolejka pod niczyim pokojem
przeszłością, z widmami, cieniem siebie sprzed kilkudziesięciu lat. Ja z Alosiem dogaduję się lepiej niż z nimi, on jest teraz bliżej, przestał być taki niecierpliwy, rozkojarzony, ciągle siedzi w jednym miejscu, nie muszę go szukać po całym domu, słucha, wyobraź sobie, słucha tak, jakbym to ja do niego przemawiała z zaświatów, mogę go dotknąć, taki jest jak dawniej. <br>Zofia umierała i jeździła do Jerzego, tego, co nic nigdy nie miał, odwiedzała go, kiedy tylko była w stanie wstać z łóżka i niepostrzeżenie, mimo ciągłego tłoku w domu, wymknąć się na przystanek. Dopiero po kilku dniach ustawiała się kolejka pod niczyim pokojem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego