Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
chłopak, przyprowadził do mieszkania czteroletniego Murzynka...
Tu wypadła z roli, parsknęła śmiechem, ale ja patrząc na nią, byłem gotowy uwierzyć we wszystko. Nie miałem już żadnej wiary i zerknąłem na stronę tytułową - rok 85, wydanie pierwsze - więc nie mogła tego czytać w Chicago.
Znów znalazła gdzieś łyk alkoholu i odpłynęła, zasypiając z głową na stole; przeniosłem na kanapę. Czikita, kierowana zwierzęcym instynktem, który nakazuje odsuwać się od chorych, opuściła posłanie w pokoju Mileny i towarzyszyła mi w moich wędrówkach po domu, gdy chodząc jak więzień po ogromnej celi niedoszłego "Hrabicz - International Office", zastanawiałem się, co robić. Byłem wtedy bliski podjęcia decyzji
chłopak, przyprowadził do mieszkania czteroletniego Murzynka...<br>Tu wypadła z roli, parsknęła śmiechem, ale ja patrząc na nią, byłem gotowy uwierzyć we wszystko. Nie miałem już żadnej wiary i zerknąłem na stronę tytułową - rok 85, wydanie pierwsze - więc nie mogła tego czytać w Chicago.<br>Znów znalazła gdzieś łyk alkoholu i odpłynęła, zasypiając z głową na stole; przeniosłem na kanapę. Czikita, kierowana zwierzęcym instynktem, który nakazuje odsuwać się od chorych, opuściła posłanie w pokoju Mileny i towarzyszyła mi w moich wędrówkach po domu, gdy chodząc jak więzień po ogromnej celi niedoszłego "Hrabicz - International Office", zastanawiałem się, co robić. Byłem wtedy bliski podjęcia decyzji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego