bogaciło życie<br>artystyczne zespołu. Wojna rozbiła nas geograficznie, a ogromny rozrost<br>ilościowy malarzy, którzy po wojnie uważali się za kapistów, spowodować<br>musiał zatarcie konturów grupy, a tezy kapistów stały się nadużytymi i<br>zbanalizowanymi formułkami.<br> W tamtych latach rozwój każdego z nas, postępy czy błąkanie, zażarte<br>dyskusje krystalizujące nasze malarskie myślenie, zatargi, entuzjazmy,<br>gorycze, i to całe migotanie przeżyć od płótna do płótna, od jednej<br>konfrontacji po drugą, później od jednej wystawy do drugiej - to była<br>główna treść naszego życia, w którym Cybis i Waliszewski zajmowali<br>pierwsze miejsce.<br> "On był dla mnie Rafaelem, gdy go poznałem - wyznał mi kiedyś Cybis -<br>zabić go