tylko ich ruchy własne, ale i ruch Ziemi dokoła Słońca. To było znacznie trudniej sobie wyobrazić. Matematycznie, geometrycznie obraz uprościł się jednak znacznie. Orbity w przestrzeni stały się niemal kołami. Nie to było jednak najważniejsze. Najistotniejsze było, że system ten doskonale nadawał się do opisu dynamicznego, uwzględniającego działające siły, a zatem był wspaniałym przygotowaniem na przyjęcie teorii Newtona.<br>Przedtem jednak nastąpił okres dalszych kroków w tym przygotowaniu. Najpierw Tycho Brahe wykonuje doskonałe obserwacje ruchów planet na sklepieniu niebieskim. Na ich podstawie, przyjmując obraz Kopernika Układu Słonecznego, Kepler formułuje słynne, nazwane jego imieniem, prawa ruchu planet: <br>I. Planety krążą dokoła Słońca po elipsach