Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
zarezerwowaną dla mrocznych, surowych przeżyć... Gdyby los inaczej nim pokierował, może udałoby się mu wywlec tę skrytą naturę na powierzchnię. A tak wynurza się tylko jak upiór

chwilami, kiedy nachodzi go obcość... taką chwilą był również ten upadek wierności dla Sławka, kiedy go poznałem. Tam - stojąc przed indywidualnym ołtarzem płciowego zatracenia - był widać wyższy, był ponad swoją codzienną naturę. Może Dwie połówki pomarańczy pisał w podobnej chwili. Ponoć zajęło mu to nie więcej niż kwadrans. Wierzę... Bywają przecież drzwi, przy których aż czarno jest od pociemniałych lękliwie losów. I tak mijali się. Bo przecież któregoś dnia Sławek powiedział Dawidowi: "Gdybyśmy się
zarezerwowaną dla mrocznych, surowych przeżyć... Gdyby los inaczej nim pokierował, może udałoby się mu wywlec tę skrytą naturę na powierzchnię. A tak wynurza się tylko jak upiór<br> &lt;page nr=193&gt;<br> chwilami, kiedy nachodzi go obcość... taką chwilą był również ten upadek wierności dla Sławka, kiedy go poznałem. Tam - stojąc przed indywidualnym ołtarzem płciowego zatracenia - był widać wyższy, był ponad swoją codzienną naturę. Może Dwie połówki pomarańczy pisał w podobnej chwili. Ponoć zajęło mu to nie więcej niż kwadrans. Wierzę... Bywają przecież drzwi, przy których aż czarno jest od pociemniałych lękliwie losów. I tak mijali się. Bo przecież któregoś dnia Sławek powiedział Dawidowi: "Gdybyśmy się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego