żyć w otoczeniu takim jak Bozańska, to kto wie jak potoczyłaby się jej kariera artystyczna. Wystarczy porównać Kraków, rodzinne miasto Bozańskiej z jego klimatem artystycznym i ludźmi żyjącymi sztuką, którzy ją otaczali, wreszcie jej możliwości w życiu, które spędziła w większości w Paryżu, samym oku artystycznego cyklonu świata, gdzie została zauważona, honorowana, odznaczana. A Maria Płonowska, choć znała Paryż i inne wielkie ośrodki, jednak skazana była na życie w polskim partykularzu, gdzie dużo takich jak ona musiało wobec istniejących specyficznych stosunków borykać się ciężko z losem. Mimo tego potrafiła jednak dzięki swej umiejętności obcowania z ludźmi, taktowi, wytwarzać atmosferę zainteresowania malarstwem