Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 36
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Przypadkowo znajdujący się tam turyści biegną do schroniska w Pięciu Stawach, by wezwać pomoc.
O godz. 14.30 do centrali TOPR drogą radiową dociera wiadomość, że w jednej trzeciej wysokości szlaku na Kozi Wierch schodzący turysta stracił przytomność, konieczna szybka pomoc. Pełniący tego dnia rolę kierownika wyprawy naczelnik Jan Krzysztof zawiadamia pilota śmigłowca Wojciecha Wiejaka o konieczności pilnego lotu do Pięciu Stawów. Gdy obsługa przygotowuje helikopter do startu, zgłasza się już do akcji, pełniący tego dnia dyżur pod telefonem, lekarz ratownik Grzegorz Barnaś. Pilot - który ma do dyspozycji śmigłowiec Mi-2 - decyduje, że na pokład zabrać może tylko dwie osoby. Więc
Przypadkowo znajdujący się tam turyści biegną do schroniska w Pięciu Stawach, by wezwać pomoc.<br>O godz. 14.30 do centrali TOPR drogą radiową dociera wiadomość, że w jednej trzeciej wysokości szlaku na Kozi Wierch schodzący turysta stracił przytomność, konieczna szybka pomoc. Pełniący tego dnia rolę kierownika wyprawy naczelnik Jan Krzysztof zawiadamia pilota śmigłowca Wojciecha Wiejaka o konieczności pilnego lotu do Pięciu Stawów. Gdy obsługa przygotowuje helikopter do startu, zgłasza się już do akcji, pełniący tego dnia dyżur pod telefonem, lekarz ratownik Grzegorz Barnaś. Pilot - który ma do dyspozycji śmigłowiec Mi-2 - decyduje, że na pokład zabrać może tylko dwie osoby. Więc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego