Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
letni Mirosław Kukliński, były poseł AWS, doniósł o tej sprawie do łódzkiego oddziału Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a planuje też do Najwyższej Izby Kontroli. - Do Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie straciłem zaufanie - mówi. - Na sześć doniesień, jakie złożyłem w prokuraturze z podejrzeniem o korupcję w poprzednim zarządzie miasta, wszystkie sprawy umorzono albo zawieszono, choć niektóre są ewidentne - dodaje.
- To jest pomówienie. Oszczerstwo wyssane z palca. Proszę tego nie brać poważnie, bo to chyba jakiś żart. Nic takiego nie miało miejsca. Nigdy nie składałem takiej propozycji. Pewnie pan blefuje. Zaczynam się denerwować - powiedział "Rz" Grzegorz Bednarek.
PPHU Transbed od wielu lat dostarcza węgiel dla
letni &lt;name type="person"&gt;Mirosław Kukliński&lt;/&gt;, były poseł &lt;name type="org"&gt;AWS&lt;/&gt;, doniósł o tej sprawie do łódzkiego oddziału &lt;name type="org"&gt;Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego&lt;/&gt;, a planuje też do &lt;name type="org"&gt;Najwyższej Izby Kontroli&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Do &lt;name type="org"&gt;Prokuratury Rejonowej&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Tomaszowie&lt;/&gt; straciłem zaufanie&lt;/&gt; - mówi. &lt;q&gt;- Na sześć doniesień, jakie złożyłem w prokuraturze z podejrzeniem o korupcję w poprzednim zarządzie miasta, wszystkie sprawy umorzono albo zawieszono, choć niektóre są ewidentne&lt;/&gt; - dodaje.<br>&lt;q&gt;- To jest pomówienie. Oszczerstwo wyssane z palca. Proszę tego nie brać poważnie, bo to chyba jakiś żart. Nic takiego nie miało miejsca. Nigdy nie składałem takiej propozycji. Pewnie pan blefuje. Zaczynam się denerwować&lt;/&gt; - powiedział &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Grzegorz Bednarek&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="org"&gt;PPHU Transbed&lt;/&gt; od wielu lat dostarcza węgiel dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego