w niespełna dziesięć lat, podniósł się z łóżeczka rozstawianego na Placu Defilad - jeszcze do niedawna zamienionego na wielkie targowisko - i przesiadł za biurko generalnego dyrektora firmy, której akcje są notowane na giełdzie, dorobił się możnych znajomych, partnerów handlowych o ugruntowanej opinii, nawet przyjaciół wśród klasy politycznej.<br>- Deklasy - deprecjonują rangę złośliwce, zawistni i inne śledzienniki. Tak przynajmniej twierdzi Deklasa.<br>Tylko jakie interesy łączą szefa agendy francuskiej spółki reklamowej z pewnymi posłami i wysoko postawionymi ludźmi w administracji Państwa, i tak zwanych służb?<br>Interesują ich pudełka, albo tubki lub flakony takie, siakie, owakie - do balsamów, mleczek oraz różnych innych pielęgnacyjnych kitów i hitów