Typ tekstu: Książka
Autor: Dobroczyński Bartłomiej
Tytuł: New age
Rok: 1997
i niewyrobionych religijnie adeptów
do przekonania, że wystarczy na przykład dwa razy dziennie poświęcić
się zalecanym przez "oświeconych guru" praktykom, aby osiągnąć spokój ducha i niczym niezmącone
szczęście a nierzadko sukces finansowy. Niestety, poza nielicznymi
wyjątkami, wiara taka przydaje się tylko tym, którzy ją
rozpowszechniają gdy naiwni wyznawcy płacą im zawrotne sumy oraz
traktują jak żywe obiekty kultu. Kiedy jednak na takich nierozsądnych
"uczniów" przychodzi otrzeźwienie, to zazwyczaj bywa już za późno: są
już uzależnieni od fałszywych mistrzów, narkotyków czy przywództwa

duchowego, mają psychikę rozbitą i osobowość nie przystosowaną do życia
w społeczeństwie, które wymaga jednostek twórczych, samodzielnych i
plastycznych. Jak
i niewyrobionych religijnie adeptów<br>do przekonania, że wystarczy na przykład dwa razy dziennie poświęcić<br>się zalecanym przez "oświeconych guru" praktykom, aby osiągnąć spokój ducha i niczym niezmącone<br>szczęście a nierzadko sukces finansowy. Niestety, poza nielicznymi<br>wyjątkami, wiara taka przydaje się tylko tym, którzy ją<br>rozpowszechniają gdy naiwni wyznawcy płacą im zawrotne sumy oraz<br>traktują jak żywe obiekty kultu. Kiedy jednak na takich nierozsądnych<br>"uczniów" przychodzi otrzeźwienie, to zazwyczaj bywa już za późno: są<br>już uzależnieni od fałszywych mistrzów, narkotyków czy przywództwa<br><br>duchowego, mają psychikę rozbitą i osobowość nie przystosowaną do życia<br>w społeczeństwie, które wymaga jednostek twórczych, samodzielnych i<br>plastycznych. Jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego