jest górą i poszła spać. Wolała nie rozumieć. A może to grzech?<br>Rano była na mnie obrażona.<br><br><gap reason="sampling"><br><br><tit>Nie rozumiałam Jej</><br><br><gap><br>To Jej piosenka, którą śpiewałam w "Białej bluzce".<br>Stałam w dniu ostatnich Jej urodzin, od rana w sklepie z kapeluszami i przymierzałam jeden za drugim. Wiedziałam, że musi być kapelusz, zawsze w kapeluszach Ją ostatnio widywałam, wiedziałam dlaczego kapelusz, wiedziałam, że to może już ostatni kapelusz. Wiedziałam, że Jej ulubiony kolor to niebieski i czerwony. Stałam i przymierzałam wszystkie niebieskie i czerwone kapelusze i mój bunt do tych kolorów, do tych kapeluszy, rósł.<br>Moja konwencjonalność, konformizm, tchórzostwo, brak wyobraźni, grubiaństwo, banalność