nie wiesz, co jest ciekawe". Mała Anielka zaś zaczęła płakać:<br>- Tata, on mnie bił przez cały czas, jak ciebie nie było.<br>- Po cóż ty ją bił? - jęknął krawiec. - Ja tobie ucho za to oberwę.<br>Anielka przyglądała się tej scenie z ciekawością, nie wiedziała sama, po co skłamała, ale: kłamstwo takie zawsze sprawiało jej przyjemność .<br><page nr=31><br>Na podwórku u krawca Golda rosła jarzębina, jej purpurowe grona huśtały się na gałęziach. Różnokolorowe liście pstrą chmurą kręciły się ponad gankiem.<br>- Chodźcie, dzieci, do pokoju! - naglił krawiec. Można było przypuścić, że boi się, aby wiatr nie porwał go razem z dziećmi i liśćmi i nie poniósł