Tak?</><br><who2>Mhm.</><br><who1>Nie ona <gap> no, słuchaj, i tak i do czwartku, jak amen w pacierzu, mnie nie będzie, zatęsknisz.</><br><who2>Tęsknię, już od tej chwili, tęsknię na wszelki wypadek. Tęsknię i już.</><br><who1>Tylko żadnych, proszę, aktów samobójczych...</><br><who2>...tak.</><br><who1>żadnych tego typu, że, możesz co najwyżej wiesz spróbować te środkami nasennymi się zbić, ale...</><br><who2>Ale, ale ja nie mam.</><br><who1>No to ja ci mogę, no nie mów tak musisz być dramatyczna.</><br><who2>Dobrze, ja zrobię jakiś inny dramat.</><br><who1>Znaczy co?</><br><who2>Będę wzywała policję.</><br><who1>Ale w piątek jestem, już będę, będę, ale mogę pojechać do domu.</><br><who2>Przez cały tydzień będę dzwoniła na policję.</><br><who1>O możesz