Kolumb całą swą wiedzę liturgiczną.<br>- Istinno, istinno goworiu wam: zamknij pysk, bo mnie tremujesz.<br>- A ty przestań zasuwać z Pisma Świętego po rusku - monitował Kolumb. - Ruski, polski dla nich wsio rowno istinno, istinno.. - pouczył zdenerwowany Robert. - Daj znak przez okno, że wychodzimy, niech zapalają, nie trzeba tu pod oknem robić zbiegowiska.<br>Spiesznie zeszli po schodach. Ale już przy furtce biskup, drobiący dotychczas nerwowo, zmienił chód i majestatycznie kroczył do wielkiego, czarnego mercedesa, u którego kierownicy siedział Jagiełło. Kolumb trzasnął drzwiczkami samochodu stojącego na czele kolumny.<br>- Action station?- pytanie Jagiełły.<br>- Go - odpowiedział biskup. Ruszyli. Przez ulice Hamburga zamietli długim korowodem. Sunąc w