Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wywiad z dziewczyną z telefonicznej agencji 0-700...
Rok: 2003
nim aż sześć razy i oczywiście nie poszłam na spotkanie.
Jak radziła sobie pani z wulgaryzmem?
Oj, tak. Sporo było takich mężczyzn. Potwornie wulgarni, obrzydliwi. Nie zawsze odkładałam słuchawkę. Na tym polegała moja praca. Zależało mi na zarobku, a szczególnie na wysokich premiach, które dostawałam za "piętnastki".
Jak traktowałam typowych zboczeńców? To wcale nie chodziło o to, żebym zgodziła się na seks przez telefon. Parę razy próbowałam oszukać, że owszem, taki ktoś bardzo mnie podnieca. Ale to nie była dobra metoda. Facet spuszczał się w ciągu kilku minut i nici z wymarzonej "piętnastki". Musiałam czymś go zając, żeby wytrzymał na linii
nim aż sześć razy i oczywiście nie poszłam na spotkanie.&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;Jak radziła sobie pani z wulgaryzmem?&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;Oj, tak. Sporo było takich mężczyzn. Potwornie wulgarni, obrzydliwi. Nie zawsze odkładałam słuchawkę. Na tym polegała moja praca. Zależało mi na zarobku, a szczególnie na wysokich premiach, które dostawałam za "piętnastki". <br>Jak traktowałam typowych zboczeńców? To wcale nie chodziło o to, żebym zgodziła się na seks przez telefon. Parę razy próbowałam oszukać, że owszem, taki ktoś bardzo mnie podnieca. Ale to nie była dobra metoda. Facet spuszczał się w ciągu kilku minut i nici z wymarzonej "piętnastki". Musiałam czymś go zając, żeby wytrzymał na linii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego