Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
jak w swoje. Dziadek
jednak bronił Kruczka, że jak duży pies, to i dużo zje, dużo śpi i dużo
w nim lenistwa, a w takim małym za to więcej rozumu.
Tak i z tym wybitym okiem radził dziadek, że nie ma co zgadywać, kto
tak skrzywdził Kruczka, bo nie dojdzie, zbój i tyle, i niech mu Pan Bóg
nie daruje. Ale wujek Władek nie dał się tak łatwo Panem Bogiem zbyć i
nawet nie wziął Kruczka na kolana jak wszyscy, tylko zakipiał gniewem i
miotając najwymyślniejszymi przekleństwami, zaczął od razu posądzać
najbliższych sąsiadów, potem trochę dalszych, aż dojechał z jednej
strony
jak w swoje. Dziadek<br>jednak bronił Kruczka, że jak duży pies, to i dużo zje, dużo śpi i dużo<br>w nim lenistwa, a w takim małym za to więcej rozumu.<br> Tak i z tym wybitym okiem radził dziadek, że nie ma co zgadywać, kto<br>tak skrzywdził Kruczka, bo nie dojdzie, zbój i tyle, i niech mu Pan Bóg<br>nie daruje. Ale wujek Władek nie dał się tak łatwo Panem Bogiem zbyć i<br>nawet nie wziął Kruczka na kolana jak wszyscy, tylko zakipiał gniewem i<br>miotając najwymyślniejszymi przekleństwami, zaczął od razu posądzać<br>najbliższych sąsiadów, potem trochę dalszych, aż dojechał z jednej<br>strony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego