Ja zaraz klękam i modlę się, żeby Bóg nie ukarał siostry za to, co teraz powiedziała...<br>- <orig>Widzita</> ją, <orig>faryzejka</>! Stara Antyfona! Kratówka!<br>Z Wodzicznej pochodzi kierowca naszej ciężarówki, bogacz, ma takich kilka na składzie. Tę podarowała mu żona na imieniny. Jeszcze <orig>niedotarta</>, ale "wziąłem ją, żeby zobaczyła Najświętszą Panienkę". Ta zbożna personifikacja pojazdu kłóci się z jego postępowaniem, wyjątkowo pazernym. Tak to w każdym razie widzimy z perspektywy pielgrzymów, z których opadła już masa przyziemności.<br>Reymont napisał, że trzeciego dnia przychodzi kryzys. Nasza pielęgniarka patrzy nam bystro w oczy, a jak zauważy coś podejrzanego, każe otworzyć usta i pstryka "doping". Ma