Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
nie obrazi? I jak zacząć? Oskarżać kogoś, czy prosić? Najlepiej byłoby - sugerować, bo trudno przecież kierownictwu narzucać rozwiązanie. Już mają jeden brudnopis, a w
nim zdanie: "dotychczasową umowę o pracę podpisałyśmy wyłącznie mając na uwadze fakt, że niepodjęcie przez nas pracy łączyłoby się z poważnymi stratami dla przedsiębiorstwa..." - i to zdanie chyba im się udało, ho i podkreśla ich obywatelskie myślenie, i jednocześnie daje do zrozumienia, że jeszcze istnieje i taka możliwość.
Najostrzejsze sformułowania przychodzą im do głowy w środę.
W środę nie seksują, tylko muszą iść do pracy fizycznej - fizycznej, mówią z pogardą, jak gdyby istniała jeszcze bardziej fizyczna praca
nie obrazi? I jak zacząć? Oskarżać kogoś, czy prosić? Najlepiej byłoby - sugerować, bo trudno przecież kierownictwu narzucać rozwiązanie. Już mają jeden brudnopis, a w <br>nim zdanie: "dotychczasową umowę o pracę podpisałyśmy wyłącznie mając na uwadze fakt, że niepodjęcie przez nas pracy łączyłoby się z poważnymi stratami dla przedsiębiorstwa..." - i to zdanie chyba im się udało, ho i podkreśla ich obywatelskie myślenie, i jednocześnie daje do zrozumienia, że jeszcze istnieje i taka możliwość. <br>Najostrzejsze sformułowania przychodzą im do głowy w środę. <br>W środę nie &lt;orig&gt;seksują&lt;/&gt;, tylko muszą iść do pracy fizycznej - fizycznej, mówią z pogardą, jak gdyby istniała jeszcze bardziej fizyczna praca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego